Etapy budowy modelu



Budowa modelu samolotu

Supermarine Spitfire Mk.IXc

EDU8282

Prezentację budowy modelu wykonam na myśliwcu Spitfire Mk.IXc. Myśliwiec ten latał w Afryce Północnej. Pilotowany był on przez Stanisława Skalskiego, który wsławił się w czasie II wojny światowej wieloma zestrzeleniami niemieckich ME-109 .

Przygotowanie modelu do sklejania.

Pracę nad modelem rozpocząłem od zapoznania się z instrukcją. Wybrałem wersję malowania, samolot będzie pomalowany w kamuflaż pustynny z oznaczeniami samolotu gen. Stanisława Skalskiego. Po przeglądzie wyprasek zostały one umyte w wodzie z mydłem, a następnie opłukane pod czystą wodą. Umyte zostały tylko dwie wypraski na których są elementy wyposażenia kabiny pilota. Pozostałe wypraski będę czyścił jak rozpocznę budowę skrzydeł..

1.Kabina pilota

Obecnie trwają prace nad budową wyposażenia kabiny pilota. Wykonane zostały elementy umieszczone wewnątrz kadłuba i fotel pilota. Teraz sklejam detale umieszczone obok fotela. Elementy kabiny zostały pomalowane i sklejone. Zastosowałem do malowania farbę HATAKA z zestawu farb do tego modelu.

Kokpit powoli nabiera kształtów, Dziś zamontowałem fotel pilota i tablicę przyrządów. Pojawił się drążek sterowniczy. teraz wszystko schnie po malowaniu i sklejen

2. Kadłub samolotu

Po sklejeniu i dopracowaniu wnętrza kabiny pilota przyszedł czas na kadłub. Kadłub składa się z dwóch części według instrukcji można wykonać go w dwóch wersjach, z otwartym lub zamkniętym wejściem dla pilota. W moim przypadku wybrałem wersję otwartych drzwiczek. przed sklejeniem należy go pomalować wewnątrz dwoma kolorami. srebrnym w tylnej części i kolorem interior grey green w miejscu wklejenia kokpitu.  Wkleić też trzeba kilka dodatkowych elementów takich jak mocowanie tylnego koła, dodatkowe wręgi i kilka detali wyposażenia kabiny.

     

Do kadłuba musimy też dokleić elementy z przodu kadłuba, które będą się łączyć ze skrzydłami. W wersji Mk IXc z prawej strony z przodu należy wywiercić kilka otworów zgodnie z instrukcją. otwory te musimy wywiercić przed sklejeniem kadłuba.

3. Skrzydła

Kolejnym etapem jest sklejenie skrzydeł. Skrzydła składają się z trzech części dwóch górnych i jednej dolnej. Przed połączeniem części górnych z dolną, bardzo ważne jest aby wewnątrz skrzydeł wkleić elementy podwozia. W instrukcji mamy informację aby miejsca chowania kół pomalować kolorem zgodnym z wykonywaną wersją. I tak pomalowane elementy sklejamy. Osobiście nie malowałem tych elementów na tym etapie. Dlatego, że części te są małe i lepiej się sklejają gdy są bez farby. Pomaluję je jak będę malował dolną część samolotu.

 

3. Połączenie skrzydeł i kadłuba.

Kiedy mamy już sklejony kadłub i skrzydła możemy połączyć te dwa elementy razem. Przed sklejeniem warto jest dopasować je do siebie. Oba te elementy łączą się ciasno ale pasują. Gdy już dopasujemy je do siebie możemy je sklejać.

4. Ster kierunku i wysokości.

W tylnej części kadłuba musimy wkleić statecznik poziomy i ster wysokości po oszlifowaniu wklejamy stateczniki a ster wysokości tylko lekko mocujemy. Zanim przykleimy ster kierunku musimy wkleić z tyłu dwa elementy blokujące ster wysokości. Teraz możemy wkleić ster kierunku.

5. Rury wylotowe spalin

Kolejnym elementem jaki należy zmontować rury wylotowe spalin z silnika. Element ten składa się z kilku mniejszych są one dość trudne i należy poświęcić im więcej czasu i cierpliwości. Gdy już je mamy gotowe to doklejamy je do modelu. Proponuję robić  je pojedynczo wtedy nie pomylimy elementu prawego z lewym. Rury te malujemy kolorem Iron black lub rdzawym. Jednak ja pomaluję je gdy będę miał już położony podkład i pomalowany kamuflaż.

6. Detale kadłuba i skrzydeł.

Teraz uzupełniamy pozostałe osłony silnika górną i dolną, oraz końcówki skrzydeł. Po wstępnym oszlifowaniu i sprawdzeniu kątów możemy nakładać szpachlówkę.

7. Szpachlowanie

Mimo że model jest wykonany ładnie nie obejdzie się bez nałożenia szpachlówki. Warto zrobić to teraz kiedy mamy już sklejoną całą bryłę modelu.

 

Do szpachlowania stosuję szpachlę akrylową. Bardzo fajnie się ją nakłada i jak wyschnie szlifuje. Model został pokryty szpachlówką w miejscach gdzie były szpary i jakieś nierówności. Teraz czekamy aż szpachlówka wyschnie i będziemy ją szlifowali.

8. Szlifowanie szpachlówki

Szpachlówka wyschła i można usunąć jej nadmiar. Do usuwania szpachlówki stosuję bardzo drobny papier ścierny i namoczone w wodzie patyczki higieniczne. Tak jak już wspomniałem wcześniej stosuję szpachlówkę akrylową. Łatwo się ją nakłada i nie ma problemów z jej szlifowaniem.  W początkowym etapie szlifowania stosuję papier ścierny w miejscach gdzie szpachlówki jest najwięcej nałożone. Pozostałe miejsca przecieram mokrym patyczkiem a nadmiar wody i rozpuszczonej szpachlówki wycieram ręcznikiem papierowym. Czasem szpachlówka dostaje się w miejsca podziału blach w takim przypadku usuwam ją mokrym patyczkiem, jednak czasem szpachlówka wyschnie i trzeba ją delikatnie naciąć nożem modelarskim potem wytrzeć.

Staram się jak najmniej szlifować papierem ściernym aby nie zniszczyć modelu.

Obecnie do modelu zostały doklejone kolejne detale od strony podwozia. Zamalowane zostały miejsca chowania podwozia w skrzydła. Elementy te pomalowane zostały kolorem azure blue, jest to warstwa podkładowa. W dalszej kolejności zostaną doklejone pozostałe detale i model będzie przygotowywany do malowania farbą podkładową.

9. Podwozie

Przyszedł czas na wykonanie podwozia. Obecnie wykonałem podwozie przednie. Pomalowane zostały golenie kolorem srebrnym, klapy podwozia od strony wewnętrznej na azure blue, opony kół na czarno i kołpaki kół na srebrno. Podwozie zostało sklejone i czeka na zamontowanie.

 

10. Ponowne szpachlowanie i szlifowanie.

W czasie kiedy koła suszyły się sprawdziłem jeszcze raz model przed malowaniem farbą podkładową. Okazało się, że istnieją miejsca w których w czasie pierwszego szlifowania  został zdjęty nadmiar szpachlówki. W tych miejscach farba by źle się malowała pozostawiając duże i widoczne szczeliny. Dlatego postanowiłem jeszcze raz nałożyć szpachlówkę. Obecnie model czeka na ponowne szlifowanie w tych miejscach.

 

11. Malowanie farbą podkładową.

Samolot ponownie został wyszlifowany z nadmiaru szpachlówki. Szpary zostały wypełnione. Doklejone zostały również przednie koła i drobne detale od spodu samolotu. Zamontowana została antena przy kabinie pilota oraz uzbrojenie. Przyszedł czas na pomalowanie farbą podkładową. Farbę podkładową stosuje się po to aby kolor bazowy lepiej się trzymał. Jako kolorów podkładowych polecam kolory jasne, biały, jasny szary. Kolory te nie przebijają pod farbą bazową i łatwo je się zamalowuje. Kolory takie jak żółty, czy czerwony mogą przebijać i trzeba nakładać grube warstwy farby aby ja zamalować. Czasem stosuje się jako podkład farbę czarna, jednak kolor ten może powodować przyciemnienie koloru bazowego. Jeśli chcemy aby masz model miał miejsca cieniowane można wtedy zastosować kolor czarny jako podkład.

   

W moim przypadku zastosowałem kolor jasny, szary rozwodniony. Model pomalowany został dwoma cieniutkimi warstwami farby, szerokim i miękkim pędzlem.

12. Drobne detale.

Model został odstawiony aby farba wyschła. Zostały też poprawione ołówkiem linie podziału blach. Pozostały drobne elementy takie jak , drzwi do kabiny pilota czy śmigło z kołpakiem. Drzwi zostały już przygotowane i czekają na malowanie.

 

13. Malowanie.

Farba podkładowa wyschła, i można było wstępnie pomalować samolot kolorem bazowym. W pierwszej kolejności pomalowany został spód samolotu kolorem azure blue, aby dokładnie pokryć farbą kolor podkładu musiałem położyć 5 warstw farby. Farba została rozcieńczona wodą i na kolorze podkładowym trzyma się dobrze. Zauważyłem, że do farb HATAKA warto stosować kolory jasne jako podkład. Farba malowana pędzelkiem nakłada się dobrze, jednak warto odczekać około 20 minut przed położeniem kolejnej warstwy. Pierwszą warstwę pomalowałem pędzelkiem o grubości zero. Następne warstwy były już nakładane pędzlem szerszym o grubości sześć. Farba została rozcieńczona w proporcji na 4 krople farby jedna kropla wody.

Pomalowane zostały również górne powierzchnie skrzydeł i kadłub kolorami middle stone i dark earth. Najpierw cały samolot został pomalowany kolorem middle stone. Nałożonych zostało również 5 warstw farby rozcieńczonej tak samo jak w przypadku koloru azure blue. Na rugi dzień na kolor middle stone zostały pomalowany wzór plam w kolorze dark earth.

Doklejone zostały też takie elementy jak kompletny moduł śmigła z kołpakiem, otwarte drzwi do kabiny pilota oraz przednia i tylna szyba. Kołpak został pomalowany kolorem czerwonym a łopaty śmigła na czarno. Na łopatach został wcześniej położony podkład w kolorze srebrny. Obecnie malowane będą szyby i miejsca łączenia szyby z kadłubem. Doklejona zostanie ostatnia szyba, samolot będzie miał otwartą kabinę. Trzeba też pomalować rury wydechowe i zamalować drobne nierówności, które są lekko widoczne na kadłubie i od spodu modelu. Po tych zabiegach zostaną naklejone kalkomanie.

14. Nakładanie kalkomanii.

Samolot został już pomalowany, doklejone zostały ostatnie detale. przyszedł czas na nakładanie kalkomanii. Prace związane z przyklejaniem kalkomanii rozpocząłem od naklejek na których są napisy techniczne. To co zauważyłem sklejając modele samolotów brytyjskie mają proste oznaczenia techniczne w porównaniu do samolotów niemieckich.

Przy pracach związanych z kalkomaniami stosuję następujące narzędzia:

  1. Nożyczki
  2. Pojemnik z wodą
  3. Wykałaczki
  4. Peseta
  5. Patyczki higieniczne
  6. Płyn do kalek.
  7. Ręcznik papierowy.

Jest wiele sposobów na nakładanie kalkomanii na model, ale myślę że najlepszym rozwiązaniem jest wypracowanie własnej metody przy tej pracy. Osobiście rozpoczynam od wycięcia jednej lub kilku naklejek i zanurzeniu ich w wodzie. Stosuję raz zimną raz ciepłą wodę zbytnio nie przykładam do tego jakiejś specjalnej wagi. Wycięte naklejki zanurzam na około 5 sekund do 10 sekund w wodzi i odkładam je na bok aby woda rozpuściła klej a papier stał się miękki. Następnie smaruję model płynem do kalek i sprawdzam czy naklejka już odchodzi od papieru. Czasem zamiast płynu do kalek najpierw delikatnie pokrywam miejsce klejenia wodą. Pęsetą o ostrych końcach chwytam nakleję i nakłada ją na model. Ustawiam ją w miejscu docelowym za pomocą wykałaczki i patyczka. Potem punktowo przyklejam i jeśli jest wszystko poprawnie delikatnie patyczkiem dociskam tak aby powietrze z pod naklejki wydostało się na zewnątrz. Nabieram trochę płynu do kalek i maluję kalkomanię. Tak pomalowaną nakleję zostawiam, jeśli widzę resztki powietrza to dociskam takie miejsce aby się go pozbyć.

Model mojego samolotu pomalowałem farbami HATAKA i to co mnie zaskoczyło pozytywnie to, że farba nie reaguje na płyn do kalkomanii. Poprzednie farby Pactra były rozpuszczane i powstawało niebezpieczeństwo uszkodzenia pomalowanej powierzchni.

     

15. Gotowy model.

I tym sposobem udało się nam skończyć naszego Spitfire. Podsumowując model nie należy do trudnych jednak trzeba większą uwagę zwrócić przy klejeniu kokpitu, gdyż niedopasowanie jego elementów może powodować, że kadłub nie będzie się nam chciał skleić poprawnie i powstaną duże szpary na łączeniach połówek kadłuba. W tym modelu zastosowałem po raz pierwszy farby HATAKA. Wcześniej nie miałem z nimi możliwości pracy. Farby kupiłem z serii RED czyli przygotowanej do malowania aerografem. I tego się obawiałem bo ja maluję modele pędzelkiem. Jednak udało się skończyć model i jestem z niego zadowolony.

Co do samych farb na początku dziwnie się nimi malowało duże powierzchnie, pierwsza warstwa wydawała się wcale nie pomalowana. Mimo zastosowania podkładu. Jednak po wyschnięciu okazało się że jest lekki kolor. Kolejne warstwy wzmocniły kolor i okazało się, że to dobre farby nawet do pędzelka. Farbę rozcieńczałem w proporcjach na 4 krople farby 2 krople wody. Aby pomalować model docelowo musiałem zastosować 4 warstwy farby. Każda z warstw schła około 15 minut. A całość pozostawiłem na 1 dzień do wyschnięcia przed końcowymi pracami. Jednak trzeba uważać przy tych farbach na pośpiech, nie jest on zalecany. Jeśli nie uważnie postąpimy z nakładaniem farby, czy też będziemy chcieli coś dokleić do modelu na pomalowaną powierzchnię to starajmy się nie przesuwać już elementów, jeśli uszkodzimy wyschniętą farbę to odrywa się ona płatami i możemy narobić sobie kłopotów. Jednak mogę spokojnie polecić te farby i kolejny model również będę malował tymi farbami.

Gdy farba wyschła zaskoczyło mnie, że wszystkie linie podziału blach są bardzo dobrze widoczne, i nie ma miejsc gdzie farba jest grubo położona. Jednak są to farby dla osób które już malowały modele, początkujący modelarze mogą mieć drobne kłopoty z malowaniem tymi farbami.