Farby i malowanie

Wstęp do malowania.

Malować czy nie malować ? – to pytanie zadaje my sobie kiedy rozpoczynamy naszą przygodę z modelarstwem.

Moja rada dla początkujących jest następująca, pierwszych kilka modeli polecam nie malować. Zanim zaczniemy malować modele warto nauczyć się dobrze sklejać.

Co to znaczy ?

Najpierw powinniśmy się nauczyć poprawnie i czysto sklejać. Sklejać tak aby skrzydła i stateczniki były prosto sklejone. Aby klej nie wyciekał i nie było plam od kleju. Jak już się nauczymy sklejać to kolejnym etapem jest poprawne nakładanie kalkomanii. Jak opanujemy już tą sztukę to możemy przystąpić do nauki  malowania.

Malowanie.

Warto w naszym warsztacie zbierać części z modeli, które pozostały nam. W swoim warsztacie mam też modele testowe, są to modele, na których testuje farby i techniki modelarskie.

Bez obawy, że zniszczę sobie model nad , którym pracuję. Zanim będziemy malować poprawnie trzeba pogodzić się z faktem, że pierwsze modele malowane możemy zniszczyć zanim się nauczymy nakładać farby, mieszać kolory. Nie ukrywam, malowanie modeli jest trudne i wymaga cierpliwości i szerokiej gamy pędzli, dlatego że do malowania detali w kokpitach samolotów, skrzydeł, kadłubów powinniśmy mieć różne pędzle.

Aerograf czy pędzel ?

Wszystko zależy od tego czy mamy fundusze na zakup aerografu i potrafimy nim malować. Dla początkujących polecam wybrać pędzelki, są łatwiejsze w konserwacji i są tanie. Mimo, że osobiście sklejam modele od dziecka to nie posiadam aerografu. Do aerografu trzeba zarezerwować miejsce na kompresor, a on zajmuje trochę przestrzeni. Do tej pory nie miałem możliwości malowania aerografem choć chciałbym posiadać taki sprzęt, jednak jest to też spory wydatek.  W mojej pracy z modelami stosuję malowanie pędzelkami. Jednak malowanie aerografem to inna jakość modelu. Może kiedyś uda mi się zakupić taki sprzęt i nauczę się nim malować.

Dlatego nie neguję malowania pędzelkami gdyż można się nimi nauczyć malować, nawet modele duże takie jak ME-110 w skali 1:48.

Farby

Temat trudny dlatego, że na rynku mamy szeroki wybór farb, od popularnych emalii Humbrol , Revell czy też farb akrylowych Vallejo, Pactra, Hataka. Warto samemu wypróbować różne rodzaje farb i wybrać te, które nam odpowiadają. Kiedyś malowałem emaliami Humbrol jednak było to dawno i takie były w składnicy harcerskiej. W pamięci pozostał mi ich zapach, który strasznie męczył i trzeba było otwierać okno przy malowaniu. No i czas schnięcia też był długi.

Obecnie stosuję farby akrylowe Pactra ale za kilka dni będę miał możliwość przetestowania farb firmy Hataka i porównania ich. Zapewne napisze o tym artykuł.  Jak na razie Pactra dobrze wypada w mojej opinii.

Polecam zapoznać się z poradnikiem Pana Tomasza o farbach i malowaniu. W poradnikach tych zostały przedstawione dokładnie i w sposób zrozumiały różnice pomiędzy różnymi farbami.

 Chciałbym tu podziękować firmie AGTOM z Krakowa za możliwość wykorzystania materiałów video, pozwalają one lepiej przedstawić problem z doborem farb w pracy modelarskiej.